Te malutkie piękne owoce są dla mnie jak wspomnienie dzieciństwa. Pamiętam, jak moja mama zbierała je z drzewek w parku… Rzadko teraz widuje się rajskie jabłonki, ale Pani Sąsiadka na naszej wsi obdarowała mnie wielką michą tych uroczych jabłuszek. Będą dekoracyjnym i smacznym dodatkiem do deserów i herbaty, zarówno same owoce, jak i syrop, który zamienia się w słodką galaretkę.
Składniki (na 8 słoiczków po 220 ml):
dojrzałe rajskie jabłuszka 2 kg
cukier 2 kg + ok. 2 szklanek
Jak to zrobić
Wybierz gładkie, dojrzałe rajskie jabłuszka. Umyj je, przytnij ogonki (ale niekoniecznie). Obsusz na papierowym ręczniku, następnie każde jabłuszko ponakłuwaj głęboko w kilku miejscach, wykałaczką albo szpilką.
Ułóż jabłuszka w dość płaskim dużym garnku, zalej zimną wodą, tak by były przykryte. Obgotuj je przez kilka minut (nie więcej niż 5), na małym ogniu, ostrożnie, by nie popękały. Następnie wyjmij je na sito i osącz, przełóż do miski. Nie wylewaj wody, w której się gotowały!
Teraz przygotuj syrop – do garnka wsyp cukier (na 1 kg jabłuszek – 1 kg cukru), zalej 2 szklankami wody, w której obgotowywały się owoce. Zagotuj syrop i wrzącym zalej owoce w misce. Przykryj i zostaw na noc.
Następnego dnia zlej syrop i zagotuj go, dodając około 3/4 szklanki cukru na 1 kg jabłuszek. Gdy syrop zgęstniej, włóż jabłuszka i smaż je na małym ogniu, aż staną się przezroczyste (ja gotowałam po trochu przez 3 dni). Uważaj, by się nie rozgotowały ani nie przypaliły. Gorące konfitury przełóż do słoiczków, dokładnie zakręć i odwróć do góry dnem, przykryj kocykiem aż do ostygnięcia.
Moja rada
Do konfitur możesz dodać troszkę cynamonu, ziarenek wanilii albo kardamon, będą miały wyjątkowy aromat.